xxx

Niestety Twoja przeglądarka internetowa nie obsługuje wymaganej wersji programu flash player.
Zapraszamy na Nokaut.pl Bielizna damska!
Pobierz najnowszą wersję Flash Playera

wtorek, 17 listopada 2015

Przygoda w pracy


Nie jestem typem odważnej, przebojowej laski, która nie ma żadnych zahamowań i oporów w kontaktach z nowo poznanymi ludźmi, zwłaszcza kobietami, do których mam ciągotki. Marzę jednak o tym, by któregoś razu zrobić pokaz swoim koleżankom z pracy, które niczym na dobrej sztuce w teatrze podziwiać będą jak staję przed nimi i bawię się swoją cipką. To byłby niezwykły akt odwagi z mojej strony.

Pracuję w dużej firmie za biurkiem. W moim pokoju mam dwie koleżanki. Któregoś razu, i to akurat zrobiła naprawdę, pozwoliłam sobie dogodzić wąchając i liżąc buty jednej z nich zostawione w szafce biurka. Oczywiście byłam wtedy w pokoju sama, koniec dnia pracy, ale w każdej chwili ktoś mógł wejść do pokoju. Pocierałam cipkę jak szalona wąchając letnie pantofelki koleżanki Ewy co jeszcze bardziej mnie podniecało. Przyjemnie było później patrzeć, jak Ewa z gracją chodziła w tych pantofelkach po pokoju...

Najczęściej jednak wyobrażam sobie, że wybrane przeze mnie, najładniejsze w firmie cztery koleżanki zbierają się w moim pokoju, rozsiadają się wygodnie na krzesełkach jak na występie, a ja staję przed nimi z opuszczonymi majtkami i sterczącym sutkami. Zjeżdżam ręką w dół i zaczynam powoli masować cipkę. Koleżanki oblizują się, kilka wkłada ręce między uda i delikatnie rozpoczyna pieszczoty. Ja masuję coraz mocniej i szybciej, ugniatam drugą ręką piersi i wyprężam ciało mocno w kierunku wpatrzonych we mnie jak w obrazek koleżanek. Niektóre już są nieźle nakręcone i z rozrzuconymi szeroko nogami szybko masują swoje cipki. Ten widok jeszcze bardziej mnie nakręca, więc po kilku minutach jestem bliska orgazmu. Biuściasta Emilka z sekretariatu podrywa się i chce polizać mi koralik, jednak odpycham ją i nie pozwalam się nawet dotknąć. Ona więc kuca przede mną z opuszczonymi do kostek majtkami i pieprzy się jak szalona wpychając sobie głęboko cztery palce. Widząc to czuję, jak krew zaczyna się we mnie gotować i jeszcze chwila, jeszcze kilka ruchów i znajdę się na szczycie. Przed finiszem zwalniam tempo maksymalnie i wykonując bardzo powolne, delikatne ruchy przywołuję drugą ręką dziewczyny, a one od razu się zrywają i padają przede mną na kolana otwierając szeroko usta z zachwytu. Jest! Potężną falą nadszedł orgazm, a wraz z nim fontanna moczu zmieszanego z sokiem, który zaczyna powoli wypływać i kapać na brodę Emilki, by po chwili wystrzelić mocnym strumieniem, który trafia celnie jedną z koleżanek w czoło. Opryskuję wszystkie po trochu, by każda złapała dla siebie choć kilka kropel. One chwytają je na język łapczywie, jakby były spragnione po wielu dniach na pustyni. Wytrząsam płyn mocno, do ostatniej kropelki i pozwalam każdej po kolei oblizać mi cipkę i powąchać. Niektóre zdążyły same osiągnąć orgazmy w trakcie pokazu, więc pozbawione sił, z wypiekami na twarzy i szybkim oddechem niespiesznie naciągają majtki. Ja po kilku minutach nabrałam ponownie wigoru i widząc podniecenie moich ślicznych koleżanek jestem już gotowa zabrać się za którąś z nich, ale to już zupełnie inne marzenie...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz